środa, 10 września 2014

Istota - film tygodnia

ISTOTA

Zaczynając tego posta byłem w fatalnym stanie psychicznym, więc mam nadzieję, że chociaż jedna osoba doceni to, że piszę teraz tego posta, by był w środę wedle rozpiski.


  Jedna z pierwszych rzeczy, które rzuciły mi się w oczy czytając opis tego filmu jest to, że twórcami są między innymi ludzie pracujący przy filmie Labirynt Fauna. Zwróciłem na to uwagę, ponieważ niedawno oglądałem ten film i napisałem nawet recenzje

  Głównymi bohaterami jest dwoje ambitnych naukowców, Elsa i Clive, którzy zajmują się genetyką. Codziennie zmagają się z problemami natury etycznej oraz prawnej. Jednak nie zawsze się tym przejmują. Postanowili zabawić się w bogów tworząc nowe organizmy, które mają DNA różnych istot. Z czasem postanawiają dodać również gen człowieka, co nie musi okazać się takie dobre, ponieważ czym będzie istota, która ma DNA zwierząt i człowieka? Do czego będzie zdolna?

  Natrafiłem na ten film przypadkiem. Oglądałem YT (jestem uzależniony) i zobaczyłem zwiastun, obejrzałem i po nim od razu postanowiłem zapoznać się z filmem. Trochę się obawiałem po trailer'ze no, ale spróbowałem.
  Film na prawdę mi się spodobał. Ma swój klimat i jest inny niż filmy, które oglądałem. 

  Tytułowa ,,Istota'' jest zadziwiająca i na prawdę nie wiadomo czego można się po niej spodziewać. Kiedy wydaje się, że jest z nią wszystko w porządku, coś musi się wydarzyć. 
  Mam do niej mieszane uczucia. Pomimo tego co ona robiła to, gdy ona była krzywdzona, współczułem jej. (A moja siostra, z którą to oglądałem mówiła do mnie: ,,Robert, przecież ona....(bez spojlerów)'' Siostra miała po części racje, ale ja jestem wrażliwy, więc mimo wszystko było mi jej żal. 
  Elsa opiekuje się nią jakby była jej matką, ale czy takie zainteresowanie z jej strony wyjdzie na dobre? Przecież to nie jest człowiek.

  Pojawiały się drastyczne sceny i dla mnie jako osoby kochającej zwierzęta bywało gorąco. Są też sceny +18, ale takie na prawdę dziwne. Podczas jednej mówiłem w kółko ,,Nie! No oni nie mogą. No przecież...''.

  Pewnych rzeczy byłem w stanie się domyślić, ale ostatnia sceny... mimo, że wydaje Ci się, że wiesz o co chodzi, możesz się zdziwić. Mnie zatkało.

  Link do zwiastuna: Istota

  Oto kilka zdjęć z filmu:








Jeżeli jest jakiś film, o którym chcielibyście przeczytać lub po prostu go lubicie - piszcie komentarze w zakładce:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz